Dzisiaj słów kilka o sympatycznym kremie na noc od Alterry, z którym bardzo się polubiła moja cera :)
Krem kupiłam pod koniec czerwca, gdy tylko pojawił się w moim Rossmannie.
Kosztował 8,49 ,- za 50 ml.
Kosmetyk zapakowany w kartonik, szata graficzna miła dla oka, tubka zakręcana nakrętką, szkoda, że nie na klik, no ale nie będę się czepiać kremu w tak przystępnej cenie ;)
Składowo też super się prezentuje, Alterra przyzwyczaiła nas już trochę do pięknych, naturalnych składów, alkohol jak w każdym ich kosmetyku pełni funkcję naturalnego konserwantu.
Mamy tutaj olej sojowy, masło shea, oliwę z oliwek, olej z nasion winogron, ekstrakt z zielonej herbaty, olej słonecznikowy, kwas hialuronowy, petavitin ( opatentowany kompleks naturalnych węglowodanów, który dzięki właściwościom przyciągania wilgoci przyczynia się do tego,że skóra wygląda świeżo i zdrowo).
Nie zawiera barwników, ani substancji konserwujących. Brawo za brak silikonów, parafiny i innych produktów na bazie olejów mineralnych.
Kremik delikatnie pachnie, ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, moim zdaniem idealnie nadawałby się również na dzień, bo zaobserwowałam ładny efekt zmatowienia, mimo, że krem jest dla cery suchej. Dla mojej mieszanej cery okazał się idealny.
Nie odnotowałam efektu zapychania, podrażnienia, wręcz przeciwnie łagodzi i miło odświeża.
Krem fajnie nawilża, aczkolwiek boję się , że dla posiadaczek bardzo suchej skóry będzie jednak za słaby.
Ogólnie warto wypróbować, za niewielkie pieniądze otrzymasz krem z bogatym składem, który możesz użyć zarówno pod makijaż (nie roluje się), jak i na noc w te letnie dni.
Moja ocena: +4/5
Miałyście go? Jak u Was się spisał?
Miłego upalnego dnia, buziaki Skarby :-***
Wasza Glam ♥
Tradycyjnie krem widzę pierwszy raz :) Skład faktycznie bardzo przyjemny może będzie moim kolejnym kosmetykiem na noc :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Warto się skusić, cena niewielka, przyjemny skład :) Pozdrawiam Kinia :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam
OdpowiedzUsuń:) Krem jest od niedawna na rynku, warto wypróbować :)
UsuńNa lato byłby jak znalazł! :) bo ciężkie, treściwe kremy w te upały moja skóra nawet w nocy nie chce przyjmować :/
OdpowiedzUsuńRano czuje jakbym umazała twarz w oleju :P bleee
Jak będę w Rossku to porozglądam się za tym przyjemniaczkiem :D
Dokładnie mam tak samo... Rano buzia się świeci jak neon ;) A ten kremik fajny i lekki :)
UsuńChyba czas go kupić:D
OdpowiedzUsuńGodny wypróbowania :)
Usuńnie miałam kremów z Alterry i po tą firmę sięgam bardzo rzadko, ale rozejrzę się za nim :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei często sięgam po Alterrę, lubię ich naturalne składy :)
UsuńSkład rzeczywiście fajny, kilka olejków, szkoda tylko, że ma jednak ten alkohol w składzie. Za taką cenę, to też myślę, że warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMnie akurat to alko w składzie krzywdy nie robi, no i coś za coś naturalne kosmetyki trzeba czymś zakonserwować :) Lepsze to niż tona innych konserwantów :)
UsuńBuziaki :-*
Może wypróbuję ten kremik :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMam na niego ochotę ale ze względu na alkohol niestety odpuszczam... Moja skóra tragicznie reaguje na ten składnik w kremach :<
OdpowiedzUsuńTo lepiej nie ryzykować :)
UsuńCzuję się skuszona , krem wydaje się być idealny dla mojej cery ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego produktu arterry do twarzy super, że ma tak dobry skład
OdpowiedzUsuńMiło, że się sprawdził. Ja jednak szukam czegoś pod oczy na pierwsze zmarszczki:)
OdpowiedzUsuńWypróbuję, gdy wykończę zapasy :)
OdpowiedzUsuńMam tłustą buzię, ale na noc lubię mocno ją nawilżać :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno miałam na niego ochotę, dzięki za recenzję, jak skończę swój Alverde to kupię :)
OdpowiedzUsuńKremów Alterry nie miałam jeszcze ale może kiedyś się na jakiś skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie mialam Kochana i musze przyznac, ze bardzo mnie zaciekawilas tym kremikiem :) Zapisuje na liste i kiedys z pewnoscia wyprobuje :) Buziaki :***
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z Alterryy, a tego kremu nigdy nie spotkałam
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy krem :)
OdpowiedzUsuńMam w planach kupić serum z tej firmy, krem kiedyś miałam (jakieś 2 lata temu) aloesowy i nie do końca mi pasował.
OdpowiedzUsuńMam go w planach zakupowych :) Ale póki co wstrzymałam się, bo mam nieracjonalne zapasy kremów do twarzy:D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego kremu z alterry, chętnie się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńOj myślę, że muszę go wypróbować i dołączyć do mojej "kolekcji" :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń