W marcu zdecydowałam dołączyć do akcji organizowanej przez CZARNULĘ :) i wspólnie z innymi dziewczynami zapuszczać włosy.
Dziś pokażę Wam jak wyglądają moje włosy i ile udało mi się wyhodować centymetrów przez ten czas :)
Nie obyło się bez zawahań i gorszych momentów, w których miałam ochotę po prostu obciąć włosy, zwłaszcza, gdy zaczęły bardzo wypadać i straciłam aż 1 cm z objętości kucyka.
Udało się zahamować wypadanie, niestety na objętość trzeba będzie trochę poczekać.
Dzisiaj " Pierwszego Dnia Lata " moje włosy wyglądają tak:
Z lampą |
Trochę statystyki :
- długość od czubka głowy 42 cm
- pasmo przy uchu 28 cm
- pasmo na karku 25 cm
- grzywka 20 cm
- obwód kucyka 7 cm
Ogółem od 3 marca ( w ten dzień ostatni raz podcinałam końce ) przybyło mi 7 cm włosów !!!
Przyznam, że liczyłam na więcej, aczkolwiek cieszę się i z tego co udało się wyhodować.
Bez lampy |
Bez lampy |
W okresie zapuszczania stosowałam maseczkę drożdżową, o której pisałam TUTAJ
Ponadto wcierałam w skalp Banię Agafii Aktywator wzrostu, suplementem był "maxi krzem".
Włosy mam przesuszone na końcach, proszą już o podcięcie, nie jestem zadowolona z ich jakości, są matowe, brak im nawilżenia ,nie wiem czy jest sens zapuszczania takiego siana, zastanawiam się nie tylko nad podcięciem, ale i ścięciem krócej, ale jeszcze biję się z myślami :)
A jak tam Wasz przyrost w ostatnim czasie? Zapuszczałyście włosy na lato ???
Miłej niedzieli, buziaki :-***
Wasza Glam ♥
7cm to świetny wynik, wyglądają też na bardzo gęste i mocne! Na pewno nie zaszkodzi im podcięcie końcówek, ale to nie przywróci im blasku. Testuj nowe oleje i nie poddawaj się! Z czasem będzie jeszcze lepiej! :)
OdpowiedzUsuńDZiękuję Kochana za miłe słowa wsparcia :-***
Usuńpiękne włosy! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Słońce, choć do pięknych to im niestety bardzo daleko :/
UsuńCudowne te twoje włoski ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, choć ja mam ostatnio włosowego doła :/
UsuńMoje mają jakieś 65cm i wyglądam w nich jak Wujek Coś z Rodziny Addamsów :P
OdpowiedzUsuńSkąd ja znam to uczucie :)
Usuńmasz ładne włosy i super grzywkę moje za bardzo się kręcą i miałam bym z grzywką duży problem. aby ją poskromić. Zawsze zapuszczam jednak końcówki trzeba obcinać co jakiś czas dlatego niestety moje włosy utrzymują się już kilku lat na tej samej długości.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :) Akurat zadowolona jestem z tego, że mam proste jak drut włosy, choć są dni, że marzą mi się piękne loki :)
UsuńHehe jak to jest siano to zastanawiam się jakbyś nazwała moje włosy :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie Twoje włosy są piękne a my, kobiety zawsze mamy jakieś 'ale' :)
buziak :*
Twoje na pewno nie są sianowate Skarbie, widziałam na ostatniej stylizacji :) Ale my baby to rzeczywiście wiecznie z siebie niezadowolone ;)
UsuńJa teraz od jakiś 2 lat obcinam włoski do brody, ale wcześniej przez 5 lat miałam fazę na długie włosy, tylko podcinałam końcówki i miałam włosy za pas. Jednak po tylu latach zobaczyłam, że kondycja moich włosów pogarsza się i dałam sobie spokój :)
OdpowiedzUsuńJa też długo nosiłam krótkie, teraz mam wkręta na zapuszczanie, ale rzeczywiście coraz częściej się zastanawiam czy ma to sens???
UsuńRewelacyjny przyrost, trzymam kciuki aby włoski zregenerowały się i nadal pięknie rosły
OdpowiedzUsuńDziękuje Kochana :-***
UsuńMasz piękne włoski i śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńteż wzięłam udział w tej akcji ;)
OdpowiedzUsuńwłosy sporo podrosły mimo cięcia ;)
cudowne masz włosy.. takie
gęste i gładkie <3
Ooo, a zrobiłaś już podsumowanie? Chętnie zerknę jak Ci poszło :)
Usuńpiękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Sylwia :)
UsuńŁadny przyrsot, niby 7 cm, ale jest to bardzo widoczne.
OdpowiedzUsuńTeż mi się widaje, że widać, że podrosły :)
Usuń7 cm to dużo :). Ja nie ogarniam moich włosów jeśli chodzi o statystyki. Rosną jak chcą ale zastanawiam się nad ich ścięciem :).
OdpowiedzUsuńAch te nasze dylematy :)
UsuńPo drożdżowej maseczce jak już w sumie sama zauważyłaś moje włosy wystrzeliły :D
OdpowiedzUsuńPrzez Ciebie muszę zakupić teraz tego drożdżowego Bingacza ;)
Usuńmoje włosy rosną strasznie pomału, zazdroszczę Ci:)
OdpowiedzUsuńKochana, a próbowałaś je jakoś pobudzić do wzrostu jakimiś aktywatorami? Może musisz bardziej zadbać o skalp, jakieś maseczki, suplementy, wcierki???
UsuńMasz piękne włosy! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńwow 7 cm w tak krótkim czasie to według mnie sporo ;)
OdpowiedzUsuńteż przyłączyłam się do akcji,ale jeszcze nie mierzyłam włosów,ciekawe czy coś mi podrosły ;)
:-) Będę zaglądać do Ciebie, jestem ciekawa jak Ci poszło :)
Usuń7 cm to super wynik i włosy masz śliczne :) jeśli po podcięciu będziesz miała ochotę dalej zapuszczać włosy to zapraszam do mnie do akcji "wakacyjne zapuszczanie włosów" :)
OdpowiedzUsuńKochana, czuję się zmotywowana :) Na pewno wezmę udział w Twojej akcji :)
UsuńJejku jak mi się podobają takie proste włosy! Lokowane też a moje są po prostu nijako wywinięte zawsze i takie pierzaste :) Albo przyklapnięte - zależy od dnia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Lubię swoje proste włosy, choć czasami ubolewam, że nie są choć lekko falowane, może wyglądałyby na gęstsze :)
UsuńWłaśnie na zdjęciach przynajmniej wyglądają na gęste :)
UsuńPodziwiam kolor, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :)
UsuńAle piękne i geste włosy,zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marsh :-*
UsuńChciałabym mieć tak gęste włosy. Zapuszczam włosy, ale cały czas mam ochotę na ścięcie
OdpowiedzUsuńGosiu, a mnie się wydaje, że Twoje włoski są właśnie bardzo gęste, eehhh my kobiety, zawsze nam czegoś brakuje do pełnego zadowolenia :)
Usuń7 cm to sporo :) Ja mam włosy troszeczkę dłuższe od Twoich - ostatnio byłam je podciąć. Może najpierw próbuj je reanimować jakąś maską, a jeśli to nic nie da to podetnij :)
OdpowiedzUsuńOj staram się je reanimować, zobaczę, na razie może końce podetnę, a potem się zobaczy :)
UsuńBardzo ładny przyrost :)
OdpowiedzUsuńKochana Aniu, zadne sciecie (ewentualnie jak koncowki rozdwojone to podciecie), tylko porzadne nawilzanie :)! Polecam siemie lniane, glicerynke, itd. ;) Przyrost bardzo dobry :)! Najwazniejsze jednak, ze udalo Ci sie zahamowac wypadanie :))) Teraz juz tylko do przodu ani sie obejrzysz, a odzyskasz stracony centymetr, czego z calego serducha Ci zycze :***
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu ♥♥♥ Ty to zawsze wiesz jak pocieszyć umęczoną duszę hehe :) Uwielbiam Cię za TO :-***
UsuńZawsze do dyspozycji :***
Usuńja ostatnio podcięłam końcówki bo już wołały o pomoc :)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała zrobić to samo :/
Usuńśliczne włoski.. szkoda, że moje tak szybko nie rosną :(
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy, super się błyszczą :) ja zawsze latem ścinam, bo mi lżej podczas upałów, zapuszczam zimą :D
OdpowiedzUsuńspory przyrost :)
OdpowiedzUsuńja też męczyłam się z tym czy podciąć włosy, miałam kiedyś grzywkę i sukcesywnie ją zapuszczałam. Już od dłuższego czasu zastanawiałam się czy nie podciąć włosów do tej samej długości i w końcu się stało, zostało mi jeszcze może z 2 cm ale i tak czuję się lepiej (chociaż nie wyglądam za ciekawie) :)
Aneczko moja! Ja bym była bardzo zadowolona z 7 cm, patrząc na to, że miesięcznie powinno nam przybyć tylko 1 cm długości, a czasem i tak się to nie dzieje. :) Ja również walczę z nawilżeniem włosów i jak na razie są różne wyniki, ale niezadowalająco całkowicie. Twoje włoski, fakt wydają się lekko "suche", ale ładnie równe i proste, czego Ci zazdroszczę:) :*
OdpowiedzUsuń