Chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć o specjalnym rosyjskim balsamie Bania Agafii Aktywator Wzrostu, o moich odczuciach w jego stosowaniu, jesteście ciekawe czy działa?
Zapraszam na recenzję :)
Balsam/odżywka zamknięto w bardzo praktycznych saszetkach o poj 100 ml, zakręcanych małą nakrętką.
Zakupiłam je w cenie 5,90,- na Skarbach Syberii , obecnie trwa promocja i możecie balsam zakupić po 3,90,- !!!
Co mówi nam etykieta ???
Skład:
Wyciągi i ekstrakty z syberyjskiej sosny karłowatej, dziurawca, pięciornika, łopianu, eleuterokoka kolczastego, rozmarynu, rokitnika plus emolienty i kondycjonery.
MOJA OPINIA:
Balsam stosowałam głównie na skalp, wcierałam po każdym myciu (co drugi dzień), masowałam skórę głowy i trzymałam w zależności od tego ile miałam czasu, ale min 30 min. , więc dwie saszetki wystarczyły mi na naprawdę wiele aplikacji, zwłaszcza, że kosmetyk ma rzadkawą konsystencję i łatwo go rozprowadzić na skalpie.
Raz użyłam go na całe włosy, jednakże moje włosy nie przepadają za ziółkami, były po nim szorstkie i sianowate.
Systematyczność naprawdę się opłaciła, bo włosy faktycznie sporo urosły w tym czasie, a wysyp baby hair aż mnie zszokował :) Zakola bardzo ładnie obrosły w młody "meszek" i teraz z całej czupryny zewsząd wystają nieokiełznane miękkie, młode włoski :)
Zapach typowo ziołowy, produkt nie podrażniał skalpu, nie przetłuszczały mi się po nim szybciej włosy.
Szczerze POLECAM wypróbować Aktywator wzrostu właśnie w postaci wcierania go w skalp, na efekty nie będziecie długo czekać, jeśli się przyłożycie i będziecie systematyczne :)
Moja ocena: 5/5
Miałyście go? Czy u Was spisał się równie dobrze? Co Waszym włoskom daje najlepszego kopa do wzrostu ?
Buziaki Słonka, miłego dnia,
Wasza Glam ♥
Nie miałam, ale rosyjskie specyfiki chyba na mnie nie działają.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji mam ochotę wypróbować.
Nie używałam, ale po Twojej recenzji na pewno spróbuję.
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie, właśnie planuje zrobić zamówienie z tej serii kosmetyków, to dorzucam to do koszyka! przez jaki okres go stosowałaś? i na ile Ci starczyłe te dwie saszetki?
OdpowiedzUsuńO jejku, a ja mam szampon-aktywator! Zaczynam chyba modły, żeby i u mnie tak się ładnie sprawił
OdpowiedzUsuńBędę miała je na uwadze.
OdpowiedzUsuńJuż dawno chodzą za mną te saszetki!
Widzę, na zdjęciach na blogu, że masz piękne gęste włosy. Moje są długie ale strasznie osłabione głównie ze względu na stres. Ostatnio wypadają mi po prostu garściami i za bardzo nie wiem czym je ratować. Muszę przejrzeć internet bo lekarza naprawdę dobrego nie znam, a czasu i pieniędzy nie będę tracić na takiego, który przepisze mi szampon i wcierkę..
OdpowiedzUsuńDołączyłam do obserwatorów i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga :)
Swietnie Kochana, ze po utracie wlosiat pojawil sie pory wysyp :))) Teraz juz tylko do przodu :) Szkoda, ze u mnie pewnie byloby uczulenie, bo chetnie przetestowalabym ten balsam. Cena faktycznie zacheca do zakupu :) Milego dnia :***
OdpowiedzUsuńprzydałby mi sie taki balsam. moje włosy w ostatnim czasie zaczeły wypadać..
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie właśnie kusi kochana do wcierania na skalp, choć mam jeszcze całą saszetkę maski regeneracyjnej i resztkę balsamu odżywczo-regenerującego :) No i odżywkę fitomedową na skalp :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy-ale ten balsam jest wart uwagi i ta niska cena-warto spróbować!!!!
OdpowiedzUsuńJa jestem zadowolona z Wody brzozowej(recenzja na moim blogu).Pozdrawiam;)
W takim razie trzeba będzie poważnie pomyśleć nad zakupem tych saszetek :D
OdpowiedzUsuńWow nie sądziłam, że tak świetnie się spisze :) Muszę kupić te saszetki:D
OdpowiedzUsuńmuszę o nim pamiętać przy następnych zakupach :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio mam ogromny problem z wypadaniem włosów.. Po twojej recenzji chyba się skuszę na te saszetki :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam. Jestem ciekawa tego produktu. :)
OdpowiedzUsuńMoże u mnie by cokolwiek zdziałał bo na wypadanie nie narzekam ale włosów mam mało :(.
Chętnie wypróbuję go na sobie ;)
OdpowiedzUsuńchyba czas mu się przyjrzeć bliżej.
OdpowiedzUsuńNo i teraz go chcę! Wszystko Twoja wina ;) A tak serio to przydałby się teraz przy zapuszczaniu :)
OdpowiedzUsuńW takim razie i ja muszę wypróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńTo widzę,że po oszczędzałam:)
OdpowiedzUsuńMiałam i używałam jako odżywkę normalną. Świetnie odżywiał włosy i zmiękczał je :) Może kiedyś kupię ponownie i spróbuję stosować tak, jak Ty :)
OdpowiedzUsuńdługość to coś czego mi teraz brakuje :D kupię na pewno :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę kupić. Szczególnie na zagęszczeniu włosów mi zależy.
OdpowiedzUsuńtaki kosmetyk bardzo by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńU mnie kiepsko z systematycznością więc pewnie za wiele by nie zdziałał :)
OdpowiedzUsuńFajnie że się sprawdził ;))
OdpowiedzUsuńteż miałam chęć je kupić,ale gdy chciałam złożyć zamówienie już się wyprzedały :( może innym razem na nie trafie .
OdpowiedzUsuńZapisuje nazwę i kiedyś kupię :) Zachęciłaś mnie i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć.
OdpowiedzUsuńU mnie szampon się nie sprawdził ;( Jeżeli chodzi o rozczesywanie to była masakra
OdpowiedzUsuńCo do wzrostu uważam,że musiałabym użyć więcej niż jedno opakowanie...dlatego na ten temat się nie wypowiadam
Dla mnie ładnie się pieni pachnie i w sumie na tym tyle
W wolnej chwili zapraszam do siebie na bloga :) Linka znajdziesz na Google + ( blogowszystkimevi ) :D
Pozdrawiam :)
U mnie szampon się nie sprawdził ;( Jeżeli chodzi o rozczesywanie to była masakra
OdpowiedzUsuńCo do wzrostu uważam,że musiałabym użyć więcej niż jedno opakowanie...dlatego na ten temat się nie wypowiadam
Dla mnie ładnie się pieni pachnie i w sumie na tym tyle
W wolnej chwili zapraszam do siebie na bloga :) Linka znajdziesz na Google + ( blogowszystkimevi ) :D
Pozdrawiam :)