Dzisiaj opowiem Wam o zachwycającym w działaniu płynie micelarnym od Garniera :)
Będzie "ochów" i "achów" co nie miara :)
Płyn zakupiłam po pierwszych bardzo pochlebnych recenzjach na Waszych blogach, w Rossmannie, oczywiście w promocji za 12 zł z groszami. Butla 400 ml !!! Bez promocji kosztuje około 18 zł.
Do tej pory uważałam, że żaden absolutnie micel nie jest w stanie pokonać mojego ukochanego micelka z bebeauty z Biedronki, bo nie dość, że tani, w dużej butli (również 400 ml) to jeszcze działa jak należy, no i nic bardziej mylnego, bo teraz kiedy mam już porównanie spuszczam głowę ze skruchą i przyznaję, że oto znalazł się godzien podziwu następca :)
Tym razem obietnice producenta sprawdziły się w stu procentach:
Wszystko się zgadza, płyn jest DOSKONAŁY !!!!
+ dostępność
+ cena
+ wydajny
+ ładna szata graficzna
+ praktyczne zamykanie
+ dozuje tyle płynu ile trzeba, otwór w sam raz, nic się nie wylewa
+ z łatwością zmywa makijaż ( nawet bardzo mocny )
+ nie klei się na buzi
+ nawilża
+ nie uczula, nie podrażnia
+ nie zapycha
+ cudownie odświeża
+ daje uczucie ukojenia
+ NAJWAŻNIEJSZE: naprawdę nic nie szczypie w oczy, gdy przypadkiem zatrzesz oko !!! ( a micel z Biedry owszem szczypał )
+ nie ma mowy o ściągnięciu skóry
+ moje KWC i odkrycie roku !!!
... i mogłabym tak bez końca go "plusować" :)))
Jak dla mnie nr 1 i nie zamienię go na żaden inny, no nie ma się do czego przyczepić ;)
Moja ocena: +++5/5
Czy Wy też macie takie wrażenia ?
Jaki jest Wasz ulubiony preparat do demakijażu?
Buziaki, uściski i pozdrowionka :-***
Wasza Glam ♥
oj mój boski <3 a micel z Biedry podrażniał mi cerę :(
OdpowiedzUsuńnie miałam, ale po skończeniu micela z biedry zamierzam go wypróbować.
OdpowiedzUsuńChodzę koło niego od jakiegoś czasu muszę się w końcu zdecydować :)
OdpowiedzUsuńplanuje jego zakup wraz z micelem z burżua, ale zrobiłam taki zapas micela z biedro że chyba nigdy zakup tamtych produktów nie dojdzie do skutku :D:D
OdpowiedzUsuńoj muszę go wypróbować muszę! :)
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć :) Ale na razie mam w zapasach 3 z biedry :D
OdpowiedzUsuńa ja dopiero zaczynam przygodę z nim, mam nadzieję że będę zadowolona tak samo jak ty Aniu :)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie miałam, najpierw muszę zużyć biedronkowego micela;)
OdpowiedzUsuńTeż zdradziłam micela z Biedry z tym z Garniera :)
OdpowiedzUsuńTen micel jest w trójce moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńMnie micel z Biedrony nie szczypie i mam po nic odczucia jak po użyciu Biodermy. Nie wiem czy coś jest w stanie je pobić ale Garniera kiedyś spróbuję :D
OdpowiedzUsuńaktualnie używam micela z biedry,choć nie uważam go za ulubieńca,jeszcze nie znalazłam produktu do demakijażu,który godzien byłby tego miana ;)
OdpowiedzUsuńUpodobałam sobie ten z L'oreal ♥ Służy mi cudownie od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńDo micela z Biedronki też czasami wracam, to dwaj moi faworyci :-) Będę musiałam wypróbować ten z Garnier bo już dużo dziewczyn go chwaliło.
Nie mialam, ale kusi, a po Twojej recenzji to juz wogole ;D!
OdpowiedzUsuńWykończę swoje butle micela z Biedronki i spróbuję tego, bo podrażnianie oczu tym z Biedry strasznie mnie irytuje...
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec! :)
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać ale jeszcze go nie miałam :( jak już pozbędę się tych które mam w zapasach to na pewno go kupię ;)
OdpowiedzUsuńpróbowałam go u koleżanki, ale nie przypadł mi do gustu, pozostawił lepiącą warstwę której bardzo nie lubię w micelkach
OdpowiedzUsuńmuszę kupić! :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam same dobre opinie o tym płynie i sama nie wiem dlaczego się jeszcze na niego nie zdecydowałam. W przyszłym tygodniu buszuję po rossmanie to na pewno po niego sięgnę :). Obserwuję :).
OdpowiedzUsuńhttp://lifestylebymaya.blogspot.com/
To zdecydowanie mój numer jeden. Skuszona pochlebnymi recenzjami micela z Biedronki wypróbowałam to cudo i jednak jak dla mnie nic nie przebije Garniera :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu co sięgałam po jakiś płyn to miałam po nim zaczerwienienia wokół oczu i tak w końcu przerzuciłam się na mleczka do demakijażu, właściwie mam nawet swojego ulubieńca Celię :) I tak już dłuższy czas po prostu nie zwracam nawet uwagi na płyny micelarne, ale tyle się naczytałam o tym micelku dobrych słów, że może jak się moja Celia skończy spróbuję, albo chociaż polecę siostrze bo ona woli płyny :)
OdpowiedzUsuńJuż czeka u mnie w kolejce bo wszyscy się nim zachwycają :)
OdpowiedzUsuńMam go w zapasach i obym i ja nie mogła skończyć wyliczać jego zalet po jego użyciu:D:D
OdpowiedzUsuńMi śmierdzi na twarzy
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam. obecnie mam micela Nivea ale... nie zachwyca.
OdpowiedzUsuńTen krem kawiorowy (ryberyjski) już kupiłam - teraz czas na poszukiwania tego płynu :) Oj umiesz zachęcić, umiesz ;)
OdpowiedzUsuń