Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić mojego ulubieńca ostatnich tygodni, mowa o balsamie z organicznym masłem shea - moje włosy pokochały go od pierwszego użycia ♥
Balsam zakupiłam na SKARBACH SYBERII ( link do produktu ), obecnie w promocji za 13,90,-
Cena regularna 19,90,-
Moje włosy są suche i zniszczone i kochają wszelkie emolientowe nawilżacze :-)
Ponadto urzekła mnie piękna, nietypowa, wysoka butelka z przyjemną dla oka szatą graficzną.
Pojemność 250 ml.
Butelka ma wygodne otwieranie z klapką, jednakże mój egzemplarz się nie zamyka, nie wiem czy tak trafiłam, czy jest to przypadłość tej serii, dlatego używam jej tylko w domu, nie zabieram jej na wyjazdy, bo nie chcę, aby balsam się wylał w kosmetyczce.
Na etykiecie możemy przeczytać:
Skład:
Moje włosy pokochały ten cudowny skład ♥
Składniki aktywne:
Organiczne masło shea – zapewnia nawilżenie włosom suchym, przesuszonym oraz uszkodzonym – od cebulki włosa aż po sam jego koniec, wspomagając jego regenerację oraz ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Rewelacyjnie poprawia kondycję włosom kruchym. Wchłania się przy okazji w powierzchnię skóry głowy, nawilżając ją. Przywraca naturalny połysk włosom.
Olej i ekstrakt z drzewa baobabu – stosowany jako środek ochronny oraz ratunek na wszelkie problemy skóry, włosów i paznokci. Charakteryzuje się świetnymi właściwościami nawilżającymi. Znakomity w regeneracji włosów suchych i zniszczonych.
Olej avocado - nadaje włosom połysk, miękkość, zwiększa objętość, sprawdza się w pielęgnacji suchych, zniszczonych włosów.
MOJA OPINIA:
Jak już wspomniałam, moje włosy pokochały ten balsam od pierwszego użycia. Niezależnie czy nakładam go na chwilę jak odżywkę, czy kompres na dłużej pod czepek efekty są znakomite.
Włosy są nawilżone, wygładzone i pełne blasku. Mam wrażenie, że dodaje objętości. Balsam ma dość rzadkawą konsystencję, ale nie spływa z włosów. Dzięki tej konsystencji możemy wydobyć do końca kosmetyk z wysokiej butelki.
Zapach bardzo przyjemny, delikatny, czuję go po wysuszeniu włosów.
Jest to ostatnio moja ulubiona odżywka i już mi żal, że się kończy. Jestem nią zachwycona i z pewnością zamówię kolejną buteleczkę :) Szczerze polecam wypróbować, jeśli lubicie miękkie i nawilżone włoski !!!
Moja ocena: 5/5
Znacie ten rosyjski balsam z serii Afryka?
Ściskam Was mocno Skarby,
Wasza Glam ♥
Ostatnio miałam zamówić ten balsam ale w końcu zrezygnowałam... Chyba jednak muszę to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
Usuńo kurcze :D nawet nie wiedziałam, że to ma taki dobry skład :) jak mi się skończy balsam tybetański to sobie zamówię ten :)
OdpowiedzUsuń:-) Tybetański też jest super :)
UsuńZ wielką chęcią przetestowałabym! Już nie jedną recenzję czytałam :D
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam :)
UsuńNie slyszalam o nim a wydaje sie bardzo fajny:-) Ja poki co uzywam balsamu do wlosow z serii Mrs Potters:-)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo często sięgałam po Pottersy ;) Teraz zakochana jestem w rosyjskich kosmetykach i to ich mam na półce najwięcej :)
Usuńpowiem jedno: chce!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, polecam, jest świetny :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym balsamem do włosów :) Z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńNie miałam jeszcze nic tej firmy, ale chętnie bym ten balsam wypróbowała na swoich włosach.
OdpowiedzUsuńJa totalnie zbzikowałam na punkcie rosyjskich kosmetyków, zwłaszcza tych włosowych :)
Usuńprzy następnej wizycie na skarbysyberii chętnie się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńnie znam tego balsamu, ale chętnie wypróbuję:) dzięki za recenzję:)
OdpowiedzUsuńNie ma za co, mam nadzieję, że będziesz równie zadowolona jak ja :)
UsuńNie znam w ogóle rosyjskich kosmetyków, nawet odlewek od Ciebie jeszcze nie wypróbowałam:) Moje włosy nie przepadają za masłem shea, mam po nim puch.
OdpowiedzUsuńU mnie z kolei masło shea działa świetnie i wspaniale nawilża kosmyki :) Mam nadzieję, że jak już użyjesz tych odlewek to się zakochasz tak jak ja :-*
UsuńZastanawiałam się nad tym balsamem, ale ostatecznie boję się masła shea, bo różnie się u mnie spisuje. Mam za to szampon z tej serii z olejem awokado i jest przyjemny! Tak że bardzo fajna nowa seria z Planety ;))
OdpowiedzUsuńW takim razie będę musiała wypróbować ten szampon, dzięki :)
UsuńZ tej serii w sumie nic nie miałam, ale rosyjskie specjału już mnie nie kuszą
OdpowiedzUsuńJa tam wciąż mam bzika na ich punkcie :) ale późno zaczęłam swoją przygodę z rosyjskimi kosmetykami, więc może dlatego :)
UsuńMiękkie, błyszczące i nawilżone włosy oraz większa objętość? Chyba go chcę :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńCzegoś takiego potrzebuje do mojego sianka ;)
OdpowiedzUsuńMojemu sianku bardzo odpowiada ten balsam :)
UsuńOj, kuszisz kusisz
OdpowiedzUsuńBo warto Kochana :-*
UsuńA ja mam wrażenie, że dla moich włosów ta seria jest za lekka.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko cieszę się, że u Ciebie się kochana spisał! :)
Co włosy to inne potrzeby :) U mnie spisała się na medal :)
Usuńjak tylko znowu najdzie mnie ochota na jakiś rosyjski kosmetyk będę o nim pamiętać :D póki co mam zdecydowanie za duże zapasy :D
OdpowiedzUsuńEehhh skąd ja to znam? Też mam tyle zapasów, że chyba do końca przyszłego roku by starczyło :)
Usuńto coś idealnego dla mnie! Muszę go wypróbować;)
OdpowiedzUsuńPolecam, mam nadzieję, że będziesz zadowolona tak jak ja :)
UsuńJak tak polecasz, to muszę koniecznie wypróbować:)
OdpowiedzUsuńOstatnio zamówiłam olej kokosowy i moje włosy wręcz go uwielbiają, ale następnym produktem będzie na pewno ten :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://lifestylebymaya.blogspot.com/
Skład ma rzeczywiście fajny i cena też całkiem spoko. warto chyba wypróbować :)
OdpowiedzUsuńz przyjemnością bym przetestowała !! ;)
OdpowiedzUsuńno to teraz muszę jak najszybciej wykorzystać zapasy i zakupić to cudo :)
OdpowiedzUsuńkażdy chciałby mieć takie włosy jak Ty, super, że ten balsam tak dobrze się u Ciebie sprawdził.
OdpowiedzUsuńKochana ale widzę, że Ciebie też coraz ładniejsze zdjęcia, ślicznie Ci te wyszły :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii masło do ciała, tez najpierw zwróciłam na nie uwagę przez ciekawą szatę graficzną. Bardzo mi się podoba.
czyli same plusy :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawią mnie produkty tej firmy, muszę w końcu się w jakieś zaopatrzyć :)
myślę, że na moich rozjaśnianych włosach też by się fajnie sprawdził:)
OdpowiedzUsuńJak wykończę zapasy to się za nim rozejrzę.
OdpowiedzUsuńAleż mam teraz chęć na ten balsam ! :)
OdpowiedzUsuńPomyśle nad zakupem :D
OdpowiedzUsuńMoże moje włosy też ją tak pokochają :)
Mam ochotę dać im coś dobrego, bo ostatnio je strasznie zaniedbałam :(
Ja nie w temacie - ale robisz boskie zdjęcia!!
OdpowiedzUsuń