niedziela, 31 sierpnia 2014

Moje ulubione szampony SCHAUMA :)

Cześć :)

U mnie dzisiaj słońce świeci, a za oknem burza i mega ulewa , hhhmm dziwne zjawisko pogodowe, ale bardzo lubię siedzieć w domku, gdy o parapet mocno uderza deszcz :)
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją moich ulubieńców od Schaumy :) Lubię sięgać po te szampony, ponieważ za niewielkie pieniądze otrzymujemy dużą pojemność oczyszczających szamponów :)


Swoje egzemplarze zawsze kupuję na promocji w Rossmannie, wtedy za butelki 400 ml płacę jedyne 6,49,- Cena regularna to 8,99,-


SCHAUMA Fresh it Up! Szampon z mleczkiem z kwiatów Passiflory



 
 
Szampon zamknięty w ślicznej buteleczce ( ogromnie podoba mi się szata graficzna ) , zamknięcie na klik, otwór dozuje odpowiednią ilość kosmetyku, o ładnym, perłowym odcieniu.
Bardzo fajnie oczyszcza włosy, są nawet trochę skrzypiące, ale lubię ten efekt, mam poczucie dokładnego oczyszczenia :) Poza tym zawsze używam maski/odżywki, więc szybko włoski są mięciutkie i nie poplątane :)
Uwielbiam go też za piękny zapach , jest taki świeży i optymistyczny ;) Super się pieni.
Mam wrażenie, że nawet dodaje troszkę objętości.
 
SCHAUMA Moc Keratyny Szampon odbudowujący
 
 



Szampon w ładnej fioletowej butelce, szata typowa dla wszystkich szamponów Schaumy.
Barwa różowa-perłowa, bardzo dobrze się pieni. Również miło pachnie.
Lekko nawilża, choć nieco szybciej mam po nim oklap niż po różowym Fresh it Up!
Aczkolwiek również dobrze oczyszcza włosy!

Generalnie najbardziej lubię te szampony za:
+ CENĘ
+ DOSTĘPNOŚĆ
+ POJEMNOŚĆ
+ EFEKT OCZYSZCZENIA
+ ZAPACH
+ PIANKĘ


A Wy lubicie szampony Schauma? Macie swój ulubiony?
Miłej niedzieli Skarby :-***
Glam ♥

28 komentarzy:

  1. Ostatni szampon z Schaumy miałam chyba z 10 lat temu. Nie sprawdził się w ogóle. Możliwe, ze przez ten czas wiele się zmieniło, trzeba będzie wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś gościły u mnie non stop szampony z Schaumy,jednak od jakiegoś czasu przerzuciłam się na te z łagodniejszym składem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam jakieś ich szampony byłam zawsze zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  4. Oba chętnie bym wypróbowała ;) Kiedyś używałam duetu do blond włosów - byłam bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatni szampon z Schaumy jaki miałam był tragiczny, więc narazie unikam szamponów z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatni szampon z Schaumy jaki miałam był tragiczny, więc narazie unikam szamponów z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten różowy bym chętnie wypróbowała bo już gdzieś o nim czytałam ale w moim Rossmannie go nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lubię szampony Schaumy za konsystencję, zapach, wydajność i cenę. Często do nich wracam. Miałam ostatnio fioletowy, ale przesuszał mi włosy, a różowy muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  9. moimi ulubieńcami są szampony Palmolive, podobnie jak twoje zakupić można w niskiej cenie w zamian za dużą objętość - uwielbiam ich świeże zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam jakąś awersję do Schaumy-dużo ich kosmetyków okazało się bardzo słabe, chociaż ten z różową szatą może wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja lubi od czasu do czasu zastosować takie szampony. Lubię kokosową schaumę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie pogoda tragiczna :(

    Mam ten drugi ale jeszcze nie użyty :) mama kupiła. Ale ogólnie średnio lubie ta firmę w szamponach, sama nie wiem do końca czemu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo zaciekawił mnie ten różowy, bo moje włosy mają identyczny problem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Skuszę się na szampon w różowym opakowaniu. Cena faktycznie przystępna i zachęcająca do przetestowania. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie również pogoda deszczowa;((
    Chętnie skuszę się na ten różowy :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznam że szampony tej firmy są mi zupełnie obce.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie lubię już tej firmy. Zbyt wiele produktów okazało się bublami. Tych szamponów akurat nie miałam. Ten różowy wygląda zachęcająco, ale jednak pozostanę oporna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię lubię, ten chyba kokosowy, pięknie pachnie, taki w brązowej buteleczce ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę je kiedyś wypróbować, już dawno nie miałam szamponów tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nigdy nie miałam szamponu tej marki, czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tych akurat nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. od wieków już nie używałam szamponów tej firmy:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ogólnie tych jeszcze nie miałam, ale lubię szampony tej firmy, chociaż ulubieńców nie mam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie przepadam za takimi drogeryjnymi szamponami z SLES. Jeśli już to stawiam na porządne, ziołowe oczyszczacze :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Od jakiegoś czasu przykuwają moją uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ostatnio też wpadła mi w ręce Schauma 7 ziół. U mnie się sprawdziła i mogę polecić.
    Te dwa o których piszesz zawierają na końcu składu Formic Acid (kwas mrówkowy)- być może tak śladowa ilość nie ma znaczenia dla skóry głowy czy włosów jednak ja bym tego składnika wolała uniknąć.

    OdpowiedzUsuń
  27. My również z Antulem uwielbiamy szampony Schaumy, najbardziej wersje w jasno brązowej buteleczce mmm ten zapach☺ Na różową Schaume niedawno miałam ochotę, muszę ją wypróbować ☺

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję pięknie za każdy pozostawiony komentarz :)
Każdy jest dla mnie bardzo ważny, motywuje do dalszego działania :)
Na pewno na każdy odpowiem i z chęcią odwiedzę komentującego :)
Zapraszam do pogawędki :-***

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...