Tak mnie wzięło dzisiaj na oglądanie starych zdjęć i ogarnęła mnie tytułowa włosowa nostalgia :)
Usiłuję dociec kiedy tak spierniczyłam sprawę z włosami, tak uwielbiałam swoje długie włosiska, tęsknię za nimi...
No i po jakiego czorta zaczęłam z nimi tak cudować, że nic z nich nie zostało?????
Zobaczcie , eehhhh , co straciłam, czasami mam wrażenie jak patrzę w lustro, że bezpowrotnie ....
Włosy miały różne kolory, od jasnego po ciemny brąz, ale wiecie co jest najlepsze??? Że wtedy praktycznie nie dbałam o włosy, szampon odżywka i to wszystko, żadnego cudowania, a one i tak były mięciutkie i błyszczące :)
A teraz co??? Niby włosomaniaczka co wszystkie rozumy pozjadała, a na łbie reklama nędzy i rozpaczy ;) Biję dziś w ironiczny ton, bo jak mówią " no ręcę i cycki opadają czasami " :))))
Na koniec pragnę Wam jeszcze pokazać mój cel, tzn wymarzony kolor włosów, znalazłam szperając w internecie i zakochałam się we włosach tej Pani :))))
Póki co marnie mi idzie i zapuszczanie i dochodzenie do koloru, ale pomarzyć i mieć nadzieję to jest to hehe :P
A Wy moje Kochane zrobiłyście sobie, swoim włosom coś czego do dziś nie możecie sobie wybaczyć??? Chętnie poczytam o Waszych tragediach lub włosowych wpadkach ;))))
Buziaki Glam :***
Śliczne włosy miałaś :) Ale teraz też są bardzo ładne :) Ja w sumie nie żałuję niczego, co zrobiłam moim włosom. Sądzę, że nawet ich stan uległ znacznej poprawie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, nooo lubiłam je bardzo i szkoda, że już ich nie mam hi hi, ale pracuję nad tym bez wytchnienia :) A Tobie zazdroszczę, że niczego nie żałujesz :)
UsuńMiałaś świetne włosy, nie bój się odrosną i będzie dobrze :) Jeszcze pół roku temu też niemal płakałam patrząc na to co mam na głowie, ale teraz jest coraz lepiej - będzie dobrze <3
OdpowiedzUsuńA ja żałuję, ze moja mama nie miała więcej oleju w głowie kiedy pozwoliła mi w wieku chyba 14 lat użyć rozjaśniacza i stałam się kurczakowatą marchewką... reszta nędzy i rozpaczy na mej głowie to moja wina :P
A ta odżywka Garnier sekrety Prowansji chyba nie będzie nadawała się do mycia, ponieważ zawiera QUATERNIUM-80. Coś podobnego do silikonu w działaniu, co jednak silikonem nie jest, ale prawdopodobnie ciężko to zmyć - wiele info o tym nie znalazłam. Zagmatwałam :( Ogólnie ja bym jej do mycia nie użyła.
Mi mama sama robiła blond pasemka , więc wiem jak jest ;) Dziękuje że mi napisałaś o tej odżywce więc i ja nie będę nią myła ;)
Usuńwłosy bardzo ładne a makijaże prześliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :*
UsuńNo i właśnie to jest chyba sekret pięknych włosów kochana, umiar we wszystkim ;) Włosy były farbowane a myte jakimś szaponem napewno dobrym i nie tanim, ale nie ważne z jakim składem byle by ładnie pachniał, na to odżywka co by dobrze się włosy rozczesały i zaobacz jaki efekt. Włosy miałaś przepiękne, grube (widać po warkoczu) i lśniące. I to też pewnie sprawa genów, więc spokojnie moja droga, włosy odrosną i znów będą piękne jak kiedyś.
OdpowiedzUsuńMoja tragedia włosowa podobna do Twojej, jednak ja ściełam włosy dość krótko i podobno lepiej mi w takiej fryzurze niż w długich włosach, a takie nosiłam zawsze :)
Aha, masz taką nietypową urodę, na pewno nieprzeciętną i wyjątkową :) Śliczna z Ciebie dziewczyna. Pozdrawiam :*
O matko, czuję, że autentycznie się zaczerwieniłam :) Dziękuję pięknie za przemiłe słowa, a wracając do tematu to faktycznie warkocza mi szkoda hi hi
UsuńA Tobie gratuluję odwagi i ścięcia włosków na krótko, czasami lepiej poświęcić sianko i obciąć krótko, by potem cieszyć się zdrowo rosnącymi pasmami :) Buziaki :*
ładne makijaże i ładne, grube włosy ; )
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze takie będą ;)
Dziękuję za słowa otuchy :*
UsuńWłosy zmieniaja się w ciągu życia, możliwe, że jak byśmy nic z nimi nie robiły to i tak ich stan by się pogorszył ;) A tak przynajmniej sobie poeksperymentowałyśmy, pobawiłyśmy a włosy i tak odrosną. Może nie takie same jak kiedyś ale zawsze ;) Im człowiek starszy tym więcej obowiązków i stresów. Nie należy kolejnego strasu sobie przysparzać ;) Dbaj o włosy, czerp z tego przyjemność i nie zamartwiaj na zapas. Włosy rosną mimo naszych starań, nie tylko te na głowie :D
OdpowiedzUsuńHa ha ha :))) Chyba wszystkie macie racje, a Ty Ruda to na pewno :) Nie ma się co zatem zamartwiać, co ma być to będzie, może rzeczywiście im bardziej się zamartwiam i stresuje, to one bardziej wypadają, więc od dzisiaj luzik :)
UsuńOj Kochana, śliczne miałaś włoski, jak błyszczały ;)
OdpowiedzUsuńOdrosną piękne, dopieszczaj je i będzie dobrze :)
Ja prostowałam przez 3 lata, co 2 dzień albo codziennie, były okropnie spuszone, matowe, szorstkie. Teraz odżyły i jestem z nich zadowolona :)
Ty Kasiula to masz włosiska przepiękne, uwielbiam Twoje "loky" i świadomą pielęgnację :)))
UsuńFaktycznie były godne podziwu :) Ale będą jeszcze ładniejsze! Bo teraz dbasz o nie bardziej i zobaczysz, kiedyś spojrzysz na te zdjęcia i pomyślisz sobie, że wtedy były średnie, a teraz to dopiero są super :D Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , mam nadzieję, że tak właśnie będzie :)
UsuńNie ma się co martwić odrosną :)Ja miałam różne kolory i znowu mi się nudzą :) Ale ścinam do ramion i następnego roku są znowu długie i eksperymentuję :))Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGrunt to się nie zamartwiać niepotrzebnie, dziękuję za słowa otuchy :)
UsuńUrosną, nawet nie będziesz wiedziała kiedy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję :)
UsuńMOŻE SIĘ OBRAZISZ ALE TAKA ŁADNA DZIEWCZYNA I BRWI MA Z LAT 30 TROCHE ZA CIENIUTKIE
OdpowiedzUsuńNie obrażę się :) Niestety taka moja natura, ubolewam nad tym i kiedyś to był mój kompleks, ale co zrobić, że brwi kompletnie mi nie rosną??? Podkreślam je paletką Essence do brwi, żeby w ogóle było je widać ;)))
Usuńe tam włosy, oczęta masz cudne ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję ( zawstydzona ;) )
UsuńWiem, że to głupio brzmi (bez obaw, oświadczać się nie będę :D)- ale strasznie podoba mi się Twoja uroda :P
OdpowiedzUsuńJa swoim włosom już chyba wszystko fundowałam, farbowanie, rozjaśnianie, trwała (na rozjaśnionych :D), czarny od spodu, brąz na całość, prostowanie itd itd Dziwię się, że moje włosy są w tak dobrej kondycji, bo już dawno powinny wypaść :) Odpowiednia pielęgnacja robi swoje.
Och dziękuję pięknie, normalnie czuję, że się czerwienię :)))
OdpowiedzUsuńTo prawda, pielęgnacja ma ogromne znaczenie i z czasem największe błędy i grzechy włosowe da się naprawić :)
Piękne włosy , ale Twoje obecne również mi się podobają , a jeśli chodzi o ten wymarzony kolor to jest boski , sama bym taki chciała ♥ciekawe jaki to kolorek ;)
OdpowiedzUsuńAle masz cudowny uśmiech, ślicznoto! :D Ja teraz raczej niczego nie żałuję, wcześniej jedynie radykalnego obcięcia, ale z drugiej strony bardzo to pomogło ich kondycji. A teraz już odrosły do takiej długości, kiedy można uznać, że są długie. Jednak mi wciąż mało, marzą mi się kosmyki do pasa, także będę Cię gorąco wspierać w zapuszczaniu! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojej włosowej historii.Z jedyną różnicą - ja zaczęłam jako blondynka i na tym skończę . Chemiczne farby za bardzo niszczą a mam o wiele cieńsze włosy niż Twoje.
OdpowiedzUsuń