Dzisiaj przychodzę do Was z postem, w którym chcę oznajmić, że mam już dość wypadania włosów i w związku z tym postanowiłam zawalczyć o każdy włos na mojej głowie ;P
Zaopatrzyłam się w kilka produktów, o których już Wam wspominałam, a także dokupiłam jeszcze tabletki, aby wspomóc się troszkę od środka :)
Mam nadzieję, że uda mi się coś zdziałać i ograniczyć choć trochę wypadanie :)
Arsenał do walki z wypadaniem :
Mam nadzieję, że uda się coś wskórać i włosy będą mniej wypadać, bo choć mam kupę siana na łbie to żal patrzeć jak wypadają przy myciu, odżywianiu i latają po całym domu :(((
A Wy dziewczyny jak zapobiegacie wypadaniu??? Macie jakieś swoje tajne sposoby, zażywacie jakieś konkretne suplementy godne polecenia???
Jestem ciekawa ile kosztował Celebrin.No kochana z takim arsenałem musisz wygrać!!!
OdpowiedzUsuńKochana u mnie promocja w aptece, dałam 15,90 ;)
UsuńNiezły komplecik fiu fiu - oby coś udało się na to zaradzić, bo ja też mam ostatnio z wypadaniem problem (zaczęło się jeszcze jak CP brałam) :( Też mam Joannę Rzepę i liczę na nią bardzo - jak nie pomoże to kupię ampułki Radical. Nie chce już brać żadnych suplementów diety, więc będę sumienniej pić herbatkę z pokrzywy i zaopatrzę się jeszcze w maskę Henna Treatment Wax (ma SLS wysoko w składzie, ale pomaga). A Tobie życzę powodzenia i będę trzymała kciuki za pozytywne rezultaty! :)
OdpowiedzUsuńNie powiem też bardzo liczę na Joannę Rzepę, po CP widzę tylko, że szybciej rosną, ale jak wypadały tak wypadają, hhhmmm zainteresowałaś mnie bardzo tą maską Wax, mnie tam sls nie straszny, więc może faktycznie trzeba będzie się w nią zaopatrzyć ;)
UsuńMam dokładnie te same produkty oprócz oleju łopianowego ale już niebawem i mam inne tabletki ; ) balsam z GP już kończę i jak go nakładam na skórę głowy widzę, że mniej wypada mi włosów. Po paru razach użycia Joanny rzepy zaczęły mi jeszcze więcej wypadać, więc na razie stoi w szufladzie,może później dam jej 2 szanse, spray GP niestety podrażnił mi skórę głowy ale ja mam ten do zniszczonych i farbowanych, za to na włosy działa dobrze ; )
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że największe rezultaty co do wypadania odczuwam podczas stosowaniu lotionu przeciw wypadaniu babuszki agafii, Jantar już zakupiony( okazało się, że jest w aptece obok mnie) i czeka na swoją kolej ; )
Suplementy diety naprawdę robią dużo, ale najlepiej brać je zanim dopadnie nas wiosenne lub jesienne wypadanie, rok temu tak zrobiłam i miałam problem z głowy w tym roku o tym zapomniałam i tracę włosy :(
No to mnie teraz zmartwiłaś :( Bardzo liczę na Joannę Rzepę i chyba się załamię jeśli wzmoże wypadanie :(
UsuńQrczę widzę, że wszyscy chwalą Babuszkę Agafię :)))) Chyba naprawdę w końcu ją zamówię :)
Warto spróbować, nie kosztuje dużo ; )
UsuńJeszcze do Joanny wrócę i zobaczę co będzie, bo nie mogę na 100 % powiedzieć, że to przez nią .. ale to było dziwne bo też bardzo na nią liczyłam ..
Kochana może i faktycznie lecą ale ciesz się, że nie wyglądają na przerzadzone tylko, że jest ich sporo. Ale walcz dzielnie, trzymam kciuki :) I czekam na opinie...
OdpowiedzUsuńDZiękuję :** Będę walczyć ;) Dam na pewno znać jak efekty :)
UsuńTo zdaj relację jak kuracja :) Odżywiaj się również zdrowo, dużo wody i witaminy w postaci suplementów jeśli owoce warzywa nabiał nie wystarczają. Z włosami nie mam problemów, ale ostatnio zaczynają mnie denerwować paznokcie, trzeba wzmożyć kurację :D
OdpowiedzUsuńNa pewno zdam relację czy coś zdziałałam :) Z paznokciami nie mam problemu, choć wolałabym to niż wypadające kudły ;)
UsuńTrzymam kciuki Kochana za walkę, sama walczyłam niedawno z tym samym :) Wypadały mi po porodzie przez rok strasznie.
OdpowiedzUsuńTeraz uwielbiam maseczkę drożdżową babci agaffi - kładę ją teraz głównie na skalp i to na pewno nie moje ostatnie opakowanie. Bardzo ograniczyła wypadanie, a i czuję w przedziałkach kłujące nowe małe włoski :)
Stosuję też farmonę, ale radical (alkohol na skalp mnie nie podrażnia) i piję skrzyp i pokrzywę :)
Joannę rzepę miałam i lubiłam, nawet zapach mi tak nie przeszkadzał :)
Eeehhhh i znów babuszka Agafia :) Coś chyba w tym jest, że te rosyjskie kosmetyki chyba naprawdę takie świetne jak mówicie :) Joanna Rzepa mi też zapachowo nie przeszkadza ;) i smarowałabym się o wiele gorszym smrodkiem gdyby tylko miało pomóc :)
UsuńDZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY za miłe słowa i trzymanie za mnie kciuków :) Ja też trzymam kciuki za wszystkie walczące z wypadaniem :)))))
OdpowiedzUsuńno no niezły arsenał :) mi kiedyś Jantar pomógł ;-)
OdpowiedzUsuńJa olejek z papryką zamieniłabym na ten ze skrzypem polnym :) Mi pomógł :)
OdpowiedzUsuńwszystkie te produkty bardzo lubię:D
OdpowiedzUsuńzgromadziłaś świetny arsenał w walce przeciwko wypadaniu włosów. mam nadzieję, że te kosmetyki Ci pomogą i czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńmoja babcia skomentowałaby to tak : "po tych kosmetykach, to na pewno będziesz łysa"
OdpowiedzUsuńJa mam teraz straszny problem z tym :) wypadaja mi włosy garściami :/
OdpowiedzUsuń