Chcę Wam dzisiaj przedstawić żel do mycia twarzy z Avonu z zieloną oliwką, jesteście ciekawe jak się spisał? Zapraszam na recenzję :)
Na ogół wybieram łagodne żele typu delikatnego micelarnego z Biedronki lub z Lidla.
Troszkę więc byłam zaskoczona i zaniepokojona, gdy ujrzałam w składzie sls, bałam się podrażnienia skóry, jednak zupełnie niepotrzebnie, bo na szczęście nic takiego się nie stało :)
Żel o pojemności 125 ml w cenie regularnej kosztuje 16 zł, jednak udało mi się go kupić w promocji za 6,99,-
Kosmetyk mieści się w tubce stawianej na zakrętce, dozuje odpowiednią ilość żelu. Na minus ta zakrętka, wolę żele zamykane na klik, niż mokrymi dłońmi bawić się w odkręcanie nakrętki.
Fajna żelowa/galaretkowata konsystencja, jednak słabo się pieni, trzeba go dosyć dużo mimo sls w składzie, dobrze, że nie wysusza bardziej niż inne żele i nie podrażnia.
Jestem nim trochę rozczarowana, mimo sls nie radzi sobie z mocnymi silikonowymi podkładami, skóra jest słabo domyta, mało odświeżona i brak mi po prostu uczucia, że jest czysta. Na szczęście nie podrażnia, nie nawilża, ale też nie wysusza, ładnie świeżo pachnie :)
Raczej nie polecam, średniaczek, myślę, że więcej do niego nie wrócę.
Moja ocena: -3/5
Miałyście ten żel? Jaki jest Wasz ulubiony żel do mycia twarzy? Jestem ciekawa co polecacie na codzień ?
Buziaki, Glam ♥
Szkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńTeż ubolewam :)
UsuńJak widać słusznie unikam kosmetyków z Avonu !;]
OdpowiedzUsuńA ja mimo wszystko lubię Avon ;) Niektóre produkty mają świetne, choć kolorówkę chyba najlepszą ;)
UsuńTrafia mnie ... coś jak myję twarz jakimś preparatem,a potem czuję że coś jeszcze zostało. Przeważnie uzywam i tak potem toniku,ale kurcze czy producenci nie mogą pridukować skuteczniejszych żeli do mycia. Potem mi krostki na buzi wyskakują ;/
OdpowiedzUsuńTakiego produktu z Avonu jeszcze nie miałam. Szkoda, że się nie sprawdził u Ciebie.
OdpowiedzUsuńNie kusiły mnie nigdy produkty z Avonu.
OdpowiedzUsuńJak widać potwierdza się moja teoria, że złożę tam nigdy zamówienia.
Miałam go zamówić ale odpuściłam ze względu na kilka czekających produktów do oczyszczania twarzy i chyba dobrze zrobiłam ;)
OdpowiedzUsuńAvon nie ma złych produktów - najlepsza jest kolorówka ale z kosmetyków pielęgnacyjnych również jestem zadowolona :) i nie piszę tego ze względu, że jestem ich konsultantką:P
Po prostu miałam o wiele gorsze kosmetyki od Avonowskich ;) ale nie wszystko dla każdego i nie każdemu dogodzisz;)
Nie jestem fanką Avonu. Każdy produkt z tej serii Naturals, z którym miałam styczność niczym nie mnie powalił. Niektóre wręcz zaszkodziły. Za to ich szminki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że żel nie sprawdził się w 100% piękne zdjęcia, miło się patrzy :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie kuszą mnie kosmetyki z avonu. Chociaż muszę przyznać, że kiedyś kupowałam je namiętnie :-P jedyne co mnie kusi to ich perfumy :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki , miłego dnia Aniu :-*
też ostatnio kupiłam żel z avonu, niby do cery mieszanej/tłustej a też nie oczyszcza za dobrze :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia zrobiłaś, podoba mi się ten kosmetyk i sama bym się nim zainteresowała, ale po Twojej recenzji już na pewno odpada. Jak słabo oczyszcza to nie ma sensu :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z oliwką.Szkoda,że nie sprawdził się na 5!Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńJa ciągle szukam swojego ideału:) Ale do mojej skóry (mieszana) fajnie spisywał się żel z LRP:)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o kosmetyki do twarzy to nie lubię Avonu, wolę stamtąd kolorówkę
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie spodziewałam się takiego zakończenia. :D Myślałam, że napiszesz, że jesteś zadowolona, no ale cóż :D ;)
OdpowiedzUsuńJa nie stosowałam tego żelu i nie mam żadnego ulubionego także się nie wypowiem w tym temacie. ;)
Pozdrawiam, http://poburzywyjdzieslonce.blogspot.com/ :)
Ja jakoś nie mam przekonania do Avonu, nawet nie wiem czemu. Kiedyś jakiś krem wyrównujący koloryt z serii przeciwtrądzikowej strasznie mnie uczulił i zniechęciłam się do marki chyba przez to. Ale ten żel ma ładne opakowanko :D Szkoda, że nie sprawdził się tak dobrze. Ja tez nie przepadam za takim otwieraniem :/ Buziaki :*:*:*
OdpowiedzUsuńnie umiem się przekonać co do Avonu :P
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? NEON GREEN na blogu :)
Kiepsko, ze sie srednio spisal i mimo SLS nie domywal.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o samą firmę Avon mam do niej uprzedzenie. Na samym początku posta pomyślałam sobie, że produkt się pewnie nie sprawdził. No i wykrakałam :) Szkoda, że Ci się nie sprawdził, ale całe szczęście w tym, że nie wydałaś prawie 17 zł, tylko o wiele mniej :)
OdpowiedzUsuń:*
Przed SLES ma glicerynę także własnie nie powinien wysuszać :) Ale zaskoczona jestem, że jak na avon ma nie tak tragiczny skład :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale raczej rzadko używam kosmetyków z Avonu :)
OdpowiedzUsuńtak myslałam, ze to bedzie raczej 'bublowy' żel, ja nic z avonu nie kupuje bo dla mnie wszystko tam jest mocno średnie, a i cena też troche przesadzona..
OdpowiedzUsuń