Jak Wam minął weekend ? Ja zaliczyłam wczoraj wieczorem z mężem wypad do kina :D
Byliśmy na "Wilku z Wall Street" :) Podobało nam się, Leoś się spisał, świetnie zagrał :)
Dzisiaj błogie lenistwo i ładowanie sił na jutrzejszy ciężki dzień pracy :)
Przychodzę dzisiaj do Was z aktualizacją włosową, dawno nie było takowej na blogu ;)
GRUDZIEŃ 2013 |
LUTY 2014 |
Włosy mimo podcinania znowu podrosły, co bardzo mnie cieszy, postanowiłam je zapuszczać, następne podcięcie końców gdzieś dopiero w marcu.
Włosy trochę przeszły, przkombinowałam z koloryzacją, pisałam o tym strasznym procederze TUTAJ ;-P
Teraz wkładam całe serce w ich regenerację, zawzięłam się i nie ma, że boli...
Włosy myję co drugi dzień, obowiązkowo przed każdym myciem olejowanie na całą noc, widzę ogromną różnicę, dobrze radziłyście, olejowanie naprawdę ma sens :-****
Do pielęgnacji używałam na zmianę:
SZAMPONY:
1. Alterra Szampon nadający połysk Morela i Pszenica, bardzo fajny łagodny szampon, pisałam o nim TUTAJ .
2. Love 2 MIX Organic z efektem laminowania. Najlepszy szampon jakiego do tej pory używałam.
Dzięki niemu włosy są naprawdę gładkie, tutaj RECENZJA
3. Mrs. Potter's Pielęgnacja i blask z nasturcją i ekstraktem perłowym, szampon z sls, godny polecenia :)
ODŻYWKI / MASKI:
1. Acid Balance Maska zakwaszająca do włosów.
Bardzo fajna, profesjonalna maska, zamyka łuski włosów, kolor dłużej się trzyma.
Więcej o zakwaszaniu włosów pisałam TUTAJ .
2. Balea Odżywka z olejkiem arganowym.
Szału u mnie nie robi, używam, bo chcę wreszcie zużyć, chociaż odkąd dodaję do niej "kapkę" oleju to spisuje się znacznie lepiej.
RECENZJA
3. GlissKur Odżywka Million Gloss nadająca blasku do włosów matowych.
Oczekiwałam czegoś więcej od niej, że będzie efekt WOW, że włosy będą po niej mega błyszczące, jednak okazała się bardzo przeciętna i wypada bardzo słabo np. w porównaniu z żółtą Oil Nutritive.
4. LadySPA Kaszmirowa maska.
Jedna z moich ukochanych masek, na nią zawsze można liczyć, ładnie nawilża włosy, polecam.
Tutaj RECENZJA
OLEJE:
1. Bielenda Olejek arganowy.
Jak na razie bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, nie dość, że wygodna aplikacja (spsikuję nim włosy), to cudownie nawilża i pięknie pachnie :)
2. HENAARA , dzięki wygranej u makapaki mam możliwość testowania tego cuda :) Dziękuję Kochana :-*** Olejek jest wręcz magiczny i cudownie służy włoskom :)
3. Alverde Olejek różany, porównuję go z tym alterrowym, taka sama buteleczka, podobny zapach nawet i działanie identyczne.
INNE:
1. GlissKur Ekspresowa odżywka do zniszczonych włosów, cudowna jest, dzięki niej włoski błyszczą i się rozczesują ;P
2. Wcierka Jantar, przelany do buteleczki po Rzepie Joanny. Ulubiona wcierka, przedłuża świeżość włosów, koi skórę głowy.
3. GlissKur Oil Nutritive Magiczne serum w sprayu, używam na zmianę z czarną odżywką.
4. Green Pharmacy Jedwab w płynie do zabezpieczania końców.
5. Avon Odżywka b/s Morela i Masło Shea, używam od czasu do czasu, ładnie nawilża, dociąża włosy.
Pewnie stwierdzicie, że sporo tego, ale tak jak pisałam wyżej, wkładam wiele serca w ratowanie włosów po przejściach, stąd taki pokaźny arsenał.
Znacie, używacie którychś z moich kosmetyków? Jak tam Wasze włoski się mają ?
Buziole, Glam :-****
Bardzo ładne włosy.
OdpowiedzUsuńTen olejek Alverde miałam, ale używałam do skóry. :-)
Dziękuję :-* Daleko im do ładnych, zdaję sobie sprawę, że są zniszczone bardzo, ale staram się robić co tylko się da :)
UsuńJa też używam tego olejku również do ciała, to taki wielozadaniowy kosmetyk ;)
Bardzo ładne masz włoski, widać że dużo pracy włożyłaś w ich pielęgnacje. :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :-* Oj wkładam mnóstwo czasu i pracy, mam nadzieję, że na dłuższą metę będą lepsze efekty :)
UsuńSzampony z Alterry bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńJa też :) a ten morelowy to mój ulubieniec :)
Usuńile wspanialości !! :))
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńszampony miałam wszystkie 3 i sprawdzały się fajnie:) a co do włosów to wyglądają bardzo zdrowo:)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :)
UsuńŁadne masz włosy ;) ja muszę się właśnie wybrać na podcięcie..
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też muszę podciąć końce, ale może dopiero w marcu, niech jeszcze podrosną ;)
UsuńBardzo mi się podoba Twój obecny kolor włosów :) A i zgadzam się z Tobą, że szampon Love2Mix jest prześwietny!
OdpowiedzUsuńDziękuję Skarbeńku :-* Mam ochotę na inne z tej serii, ponoć z jagód acai też jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńLadne wloski, teraz tylko wytrwalosci w pielegnacji zycze :) U mnie z kolei Balea Oil Repair sprawdza sie bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-*** Fajnie, że Tobie służy ta odżywka, ja raczej nie kupię jej drugi raz.
UsuńCiekawych produktów używasz do pielęgnacji włosów ; ). Ja jeszcze ich nie miałam. Z Alterry sprawdza się u mnie odżywka ;] .
OdpowiedzUsuńDziękuję :-* Ja z Alterry bardzo lubię maskę z granatem :)
UsuńCoraz lepiej wyglądają :)
OdpowiedzUsuńOch dziękuję:-* Miło mi i włosom ;-)
UsuńRzeczywiście ładnie rosną :)
OdpowiedzUsuńNa szampon z efektem laminowania mam już ochotę od bardzo dawna!
:-)
UsuńSkąd ja to znam :-) Też mam sporo takich kosmetyków na liście :) zwłaszcza tych rosyjskich :-)
Ależ je zregenerowałaś ;-) śliczne są! piękny ten kolorek.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że heenara sie sprawdza! :-) :-*
:-*** Masz swój wkład, dzięki Henaarze m.in pięknieją :-***
UsuńOjojojoj-ale zdrowe włosy-kochana brawo!!!
OdpowiedzUsuńDaleko im do Twoich, ale każdy nawet mały sukces bardzo mnie cieszy :)
UsuńPrzeszły włoski trochę, trzeba je teraz dopieścić :)
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty, kusi mnie strasznie maska lady spa kaszmirowa ;)
Bardzo lubię tą maskę, dobrze nawilża, kiedyś skusiłam Cię na arganowego Bingacza ;) może teraz skusisz się na tą :P
UsuńMoje włosy mnie załamują ostatnio. Na początku się ładnie odbudowywały a teraz stoją w miejscu, a wypadają jak szalone. Kiedyś na wypadanie miałam super masło mango..muszę znowu coś z tym zrobić ech :]
OdpowiedzUsuńWiem jak jest, też mam gorsze włosowe momenty, uwierz :)
UsuńZaciekawiło mnie ta masło mango :)
Trochę kusi mnie ten szampon z efektem laminowania, ale z drugiej strony obawiam się obciążenia...
OdpowiedzUsuńMnie bardzo służy ten szampon, ale ja mam suche włosy, trudno je przeciążyć.
Usuńno, no bardzo ładnie rosną, tfu żeby nie zapeszać ;)
OdpowiedzUsuńCmok moja kochana Teklo :-***
Usuńładny kolor!
OdpowiedzUsuńA mnie się baaaardzo podoba Twój kolor włosów. Taki łagodny blond jest po prostu fantastyczny!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale mi miło ;-*
UsuńPodrosły widać idealnie :))
OdpowiedzUsuńNiech rosną, marzę o takich długich jak kiedyś miałam :)
UsuńŚliczne masz włosy, takie gładkie-zawsze chciałam takie mieć. Ja od początku lutego wcieram kozieradkę i czekam na wysyp baby hair:)
OdpowiedzUsuńŁadne są :)
OdpowiedzUsuńCudna przemiana :) Poważnie widać ogromną różnicę. Ja niedawno zapomniałam o olejowaniu i teraz wracam do niego z podkulonym ogonem. Też uwielbiam rosyjskie szampony, mam wrażenie, że są bardzo do siebie podobne ;) i olejek Bielendy u mnie też sprawdza się świetnie. U mnie też bosko sprawdza się ten z arganem od GP nakładany na długość - spróbuj sobie ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne masz teraz włosy, super się błyszczą, a i kolor też wspaniały !:)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy. wyglądają zdrowo i na gęste. Dzisiaj wpadłam na Twój blog pierwszy raz , ale częściej tu zagoszczę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor masz teraz na włoskach :) Jak ja bym chciała się tak zebrać w sobie i być regularną w ich pielęgnacji i olejowaniu:D
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że olejek Bielendy nadaje się do włosów. Muszę spróbować. Tak ogólnie mówiąc - bardzo podoba mi się Twój wybór kosmetyków. A propo poprzednich postów o włosach - to moim zdaniem najkorzystniej wyglądasz w kolorze gorzkiej czekolady..
OdpowiedzUsuń