Witajcie moje Piękne :)
Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją maski od BingoSpa z 40-stoma aktywnymi składnikami, która bardzo pomogła mi w walce z wypadającymi kłaczkami :)))
Zobaczcie ile wspaniałości w sobie kryje :)
Odkąd postanowiłam, że ostro biorę się za walkę z wypadaniem faktycznie od tamtej pory sumiennie wykonuję założony przez siebie plan pielęgnacyjny ;)))
Wcześniej za każdym razem do mycia używałam innego zestawu, co powodowało, że nie do końca wiedziałam co robi włosom dobrze, a co im szkodzi. Teraz postawiłam na monotonną pielęgnację, aby zobaczyć czy rzeczywiście dany kosmetyk zadziała :)
Włosy myję co drugi dzień i za każdym razem używam właśnie maski BingoSpa przeciw wypadaniu, po umyciu wcieram ją w skalp i na całą długość, trzymam pod czepkiem minimum 30 min.
Po dwóch tygodniach regularnego stosowania zauważyłam ogromne zmiany, włosów wypada o połowę mniej :)))) Jaka ja jestem szczęśliwa z tego powodu :)))
Dodatkowo wspomagam się tabletkami Celebrin , wcierką Jantar i Joanna Rzepa, więc nie wiem czy również nie jest to po części ich zasługa, ale maska i tak jest jak najbardziej godna polecenia :)
PLUSY :
+ HAMUJE WYPADANIE!!!!!!!!!
+ nie spływa z włosów, mimo dość rzadkawej konsystencji
+ nie plącze, ułatwia rozczesywanie
+ włosy są mięciutkie, dobrze nawilżone
+ wydajna
+ skóra głowy jest ukojona, wyciszona :)
+ cena 16 zł za 500 ml (swoją kupiłam w Auchan)
MINUSY :
- włosy po niej nie błyszczą jak po LadySpa czy Nutri-Gładkim ;)
- dla niektórych pewnie zapach, choć mnie się nawet podoba :)
OCENA : 5-/5 ( mały minusik za ten właśnie brak blasku )
A tu już dzisiejsze włoski, wygładzone, mniej wypadające, aczkolwiek blaskiem nie powalają, jednak bardziej mnie cieszy, że maska zahamowała wzmożone wypadanie :) No i podrosły troszkę :)
Miałyście do czynienia z tą maską? Lubicie Bingo?
Buziaki, Glam :-***
jeszcze nie miałam, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja :) pozdrawiam
Dziękuję :) Maskę polecam spróbować przy wypadaniu, mnie pomogła :)
UsuńBłagam nie rób mi ochoty, mam tyle rzeczy do wykończenia, a już przez Ciebie bingo arganowe kupiłam :P ;)
OdpowiedzUsuńA dla blasku - może dokap z 3-4 krople oleju do porcyjki na włoski, może będzie lepiej, u mnie działa zawsze :)
:-*** Dziękuję Kochana, po pierwsze bardzo mi miło, że to dzięki mnie kupiłaś arganowe Bingo ;) Po drugie, jeżeli masz tyle wspaniałości, a wiem, że masz ;P to daj sobie spokój, tym bardziej, że ostatnio Ci włoski już nie wypadają :) Po prostu jeśli kiedyś będziesz miała z tym problem to wtedy kupisz ;)
UsuńDziękuję za radę, świetny pomysł z tą kropelką oleju do maski, następnym razem zastosuję na pewno :)
Acha ijestem już po pierwszym myciu odżywką ;) super efekt i nie ma oklapu, którego tak się obawiałam :)))
Znowu zaczęło mi się nieco większe wypadanie :/ Ale mam odlewkę kuracji 40 składników i będę kłaść co każe mycie, mam nadzieję, że mi pomoże, tak jak Tobie :)
Usuńja też nie miałam, zawsze używam Mrs. Potters tylko dlatego ze mam problem z rozczesywaniem, a odżywki te likwidują ten problem.
OdpowiedzUsuńPolecam zatem spróbować w razie potrzeby, balsamy Potters są suuuper ;)
UsuńP.S. czemu nie masz jeszcze konta na Facebooku?
OdpowiedzUsuńHehe :) Jakoś nawet mi do głowy nie przyszło, no i jakoś na chwilę obecną nie mam takiej potrzeby, blogsfera mi wystarcza, ale może pewnego dnia...
UsuńBingo lubię, ale jeszcze kuracji nie próbowałam ;) Ciekawi mnie od dawna, ale kosmetyki rosyjskie opanowały mój włosowy arsenał :P Mam tylko Bingo kaszmir-kolagen, którą bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie miałam jeszcze nic z rosyjskich kosmetyków, ale już dłużej nie będę się chyba powstrzymywać i wreszcie coś zamówię :)
UsuńTo muszę po nią sięgnąć:)
OdpowiedzUsuńObserwuję:)
Bardzo mi miło, dziękuję ;)
UsuńNie miałam nic z Bingo, ale ciągle czytam same pozytywne recenzje. Ta akurat na wypadanie włosów mogłaby mi pomóc, muszę jechać więc do Tesco :)
OdpowiedzUsuńNi ja myślę, że ta maska w znacznym stopniu się przyczyniła do zahamowania wypadania, do tego Celebrin z wcierkami i na razie jest dobrze :)
UsuńHeh miało być "No ja myślę", a nie ni hi hi ;)
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa, a kolor włosów właśnie dziś się trochę zmienił;)) lakier, to tak naprawdę dwa lakiery, gdyż pierwsza warstwa to czarny kolor, a druga granatowy:) zwykłe lakiery od zwykłego chińczyka po 2 złote;d
OdpowiedzUsuńdziękuję także za uwagę, ale jestem tak tępa w tych rzeczach, że nie mogę tego znaleźć... weszłam w ustawienia komentarzy i dalej nie mogę znaleźć..
dziękuję, znalazłam;)!
OdpowiedzUsuńCiemny brąz teraz mam;) w niedzielę bidę na zdjęcia, więc nie długo nowy post, zapraszam;))
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie to wypróbować ^^
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na rewanż ;>
http://bloondii-xd.blogspot.com/
nie używałam produktów Bingo więc moje doświadczenie jest żadne ale maska wygląda przyzwoicie:)szkoda tylko, że blasku nie ma:)
OdpowiedzUsuńno i w sam raz dla mnie! Muszę go mieć !:D
OdpowiedzUsuńskoro hamuje wypadanie, to muszę ją mieć !
OdpowiedzUsuńsłyszałam o serii BINGO SPA ale nie sądziłam że napradę działa :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie chciałabym dorwać kosmetyki BingoSpa, tylko w moim mieście nie można ich dostać :/
OdpowiedzUsuń41 year-old Librarian Griff Klejin, hailing from Sioux Lookout enjoys watching movies like "Dudesons Movie, The" and Foraging. Took a trip to Fernando de Noronha and Atol das Rocas Reserves and drives a Ferrari 250 GT SWB California Spyder. isc
OdpowiedzUsuń