Hello,
Dzisiaj przybywam do Was z recenzją oczyszczającej maseczki ORIFLAME z glinką i łopianem, którą dostałam w prezencie od mamy :)
Najbardziej ucieszył mnie pędzel do nakładania maseczek, który dołączony był jako gratis do kosmetyku ;))))
Teraz aplikacja wszelkich maseczek jakie mam w domu jest jeszcze przyjemniejsza, bardziej higieniczna i sprawia mi ogromną przyjemność, teraz maziam się tym pędzlem nieustannie ;)
Jeśli chodzi o samą maseczkę to również bardzo miło mnie zaskoczyła :)
Przeznaczona do cery normalnej i tłustej. Nakładamy ją ( pędzlem he he ) na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolice oczu, na 10 minut, czekamy aż zaschnie, po czym zmywamy :)
SKŁAD: aqua, kaolin, glycerin, bentonite, butylene glycol, sodium citrate, xanthan gum, citric acid, phenoxyethanol, parfum, imidazolidinyl urea, methylparaben, propylparaben, ethylparaben, arctium lappa extract, CI 77891
Maseczka zamknięta w ładnej, estetycznej, miękkiej tubce o poj. 50 ml, dozuje odpowiednią ilość kosmetyku. Nie wiem ile kosztowała, bo to prezent, ale pewnie była w promocji plus pędzel gratis.
PLUSY:
+ piękny, delikatny zapach
+ kremowa konsystencja
+ skóra po aplikacji jest zdecydowanie nawilżona, odświeżona
+ pory skóry oczyszczone, mniej widoczne
+ nie tworzy efektu ściągnięcia
+ skóra jest miła w dotyku, mięciutka
+ zmatowienie ;) ale nie wysuszenie
Minusów nie odnotowałam ;)
OCENA: 5/5
Znacie tą maseczkę? Lubicie się maseczkować?
Yours Glam :-***
Na koniec chciałabym bardzo podziękować za pierwszą w moim blogowym życiu nominację do LibsterBlog :) , którą zawdzięczam pięknowłosej blogerce Ewe :) DZiękuję Kochana :-***
Pytania i odpowiedzi:
1. Jakie jest Twoje najgorsze przeżycie u fryzjera ?
Chyba ostatnia wizyta na dekoloryzacji, myślałam, że wyjdę z płaczem, włosy w plamy, każdy kosmyk w innej tonacji, włosy w krytycznym wręcz stanie , mega zniszczone :/ Do dzisiaj nie mogę sobie poradzić z tym włosowym samobójstwem :(
2. Ulubiony kwiat doniczkowy?
:) Zamia, zamioculcas :)
3. Wolisz lato czy zimę?
LATO :) Nie cierpię zimy bbbrrrrr
4. Co zawsze poprawia Ci humor?
Zakupy ;)))) Telefon do najlepszej przyjaciółki :)
5. Jaka jest Twoja ulubiona maska do włosów?
Ostatnio LadySpa z proteinami kaszmiru (recenzja na blogu ;) )
6. Czy masz jakieś zwierzątko ?
Tak, najukochańszy na świecie shih tzu Majlo :) Kocham nad życie <3
7. Jakie jest Twoje ulubione danie?
Hehe pierogi mojej teściowej ;)
8. Ulubiona książka, którą mi możesz polecić ?
Ulubiona to "Dziennik Bridget Jones " :) Śmiałam się do łez, gdy pierwszy raz ją czytałam, film nie oddaje uroku książki :) A ostatnio Julie Gregory "Mama kazała mi chorować" Polecam
9, Czy masz jakaś fobię?
Nie :)
10. Co cenisz w ludziach najbardziej?
Szczerość, dobro, prostolinijność, cenię ludzi, którzy potrafią bezinteresownie zrobić coś dla drugiego człowieka.
11. Do której godziny lubisz spać lub leniuchować w łóżku ?
Pracuję na dwie zmiany, więc albo zrywam się o świcie do pracy albo wstaję bardzo wcześnie, żeby zdążyć wszystko zdobić przed drugą zmianą :) Rzadko mam okazję długo pospać, ale jeśli już się w jakiś weekend zdarzy to tak do 9, maks. do 10-tej ;)
Super pytania, jeśli ktoś ma ochotę na chwilkę relaksu przy odpowiadaniu na pytania to zapraszam :))) Czujcie się nominowane :)))
ooo fajna jakaś, pędzelek rzeczywiście świetny :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam maseczki mogłabym je nakładać codziennie :)
Ja też uwielbiam się maseczkować, teraz też prawie codziennie to czynię ;)
Usuńnie miałam jeszcze okazji testować tej maseczki,
OdpowiedzUsuńmam sporadyczny dostęp do kosmetyków tej firmy.
a o maseczkach przeważnie zapominam
Żanetko Kochana , koniecznie musisz zatem to zmienić ;) Maseczki to świetna zabawa :) Czas tylko dla siebie, jedne są lepsze, inne nie robią nic, ale zawsze miło posiedzieć i się porelaksować ;)i mieć świadomość, że jednak robi się coś więcej w imię pięknej cery ;)
Usuńok, zapamiętam, jak dorwę katalog to jej poszukam :)
UsuńNie musi być ta :) Ważne żeby była jakakolwiek na początek :) Może te w jednorazowych saszetkach? :) Pozdrawiam cieplutko :*
UsuńJa lubię maseczki wszelkiego rodzaju, ale tej jeszcze nie miałam. Teraz mam maskę z Marizy i jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż mam z Marizy tą z glinką i też jest super :)))
UsuńJa bardzo lubię maseczki domowej roboty, a pędzelka ZAZDROSZCZĘ ;)
OdpowiedzUsuńA masz jakiś ulubiony przepis na domową maseczkę? Chętnie wypróbuję, ja to tylko plasterki ogórków na oczy ;)
UsuńLubię Oriflame ;)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńOO przydałby mi się taki pędzelek, muszę gdzieś go zdobyć :D
OdpowiedzUsuńAle mi się uśmiech pojawił na twarzy jak napisałaś pięknowłosej, dziękuje ; *
Uwielbiam Dziennik Bridget Jones zarówno książkę i film :)
:-)))) Bo ja naprawdę tak uważam :) Masz piękne włoski Kochana i nie ma co zaprzeczać, że nie ;) Buziaki :***
UsuńPędzelek by mi się przydał :D Szkoda ze nie mam dostepu do tej marki ;<
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajny gadżet :) Cieszyłam się jak małe dziecko, gdy mama dostarczyła mi do domu ;)
UsuńJa mam lekkiego bzika na punkcie pędzli:P maseczek z reguły nie używam:) ale czasem się zdarzy;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:) i dziękuję za komentarz;) odpowiedz dotyczącą moich włosów zamieściłam pod Twoim komentarzem:)
Myślę, że warto chociaż od czasu do czasu użyć jakiejś maseczki, miła chwila relaksu i pożytek dla skóry twarzy :)
UsuńNo to lecę do Cb ;)
Pędzelek niewątpliwie przydatny, wygląda jakby się i do podkładu nadawał. A maseczki nie znam, pierwszy raz o niej słyszę.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście :) Pierwszą myślą jak dostałam pędzelek pomyślałam, że całkiem jak do podkładu :)
UsuńJa też nie używam maseczek, gdzieś kiedyś przeczytałam, że nie działą na dłuższą metę tylko na daną chwilę, buźka po niej wygląda lepiej ale na krótko, więc przestałam się bawić. A namiętnie używałam właśnie masek z Avonu. Ale taka chwila relaksu była bardzo przyjemna. No i ja pędzla też zazdroszcze :) Buziaki.
OdpowiedzUsuńP.S. Fajne pytania ale też ciekawe odpowiedzi ;)
I pewnie jest w tym sporo racji, jednak ja tak bardzo polubiłam maseczkowanie, że jestem już uzależniona no i muszę się po prostu ciapnąć ;)
UsuńDziękuję moja Kochana :-***
Ja jestem zakochana w glince zielonej ♥
OdpowiedzUsuńNoooo :) Ja też :) W ogóle chyba wszystkie glinki kocham :)
Usuńteż bym chciała tę maseczkę ^^ A odpowiedzi bardzo fajne :D
OdpowiedzUsuń